Prędzej czy później spodziewałem się, że tak to się może kiedyś skończyć. Wczoraj kilka minut po godzinie 15.00 przy skrzyżowaniu ulicy Sienkiewicza i alei Piłsudskiego stał patrol drogówki. W pierwszej chwili pomyślałem, że zakotwiczyli tam po jakieś interwencji drogowej w pobliżu. Jednak jak się okazało panowie policjanci zatrzymywali przechodniów, którzy całkiem spontanicznie przechodzili sobie przez przejazd dla rowerów. Akurat w momencie kiedy tamtędy przechodziłem zatrzymano dwie panie, które przeszły niezgodnie z przepisami.
Z obserwacji całej sytuacji wynikało, że chyba nie skończyło się tylko na pouczeniu. Choć mogłem całą długą konwersację z wylegitymowaniem włącznie odczytać niezgodnie ze stanem faktycznym. Z resztą wcale mnie ta sytuacja nie dziwi. Jak dwa miesiące temu zrobiłem mały eksperyment w tym miejscu, okazało się co się okazało. Wówczas w przeciągu zaledwie 15 minut aż 10 osób przemierzyło Sienkiewicza na wprost , niezgodnie z przepisami – idąc górą obok lub po przejeździe rowerowym. Czyli tak naprawdę co 1,5 minuty ktoś łamał przepisy.
Patrząc tak na szybko w taryfikator mandatów, naruszyć można co najmniej trzy punkty, gdzie mandat może wynieść od 50 do 100 złotych. Jednak tak naprawdę cała ta sytuacja pokazuje trochę jej kuriozalność. Kilkanaście metrów wcześniej – przy ulicy Piotrkowskiej, po latach wymalowano przejście dla pieszych, bo tam też przechodnie spacerowali po lub obok przejazdu dla rowerów.
Odbyło się to nad wyraz uroczyście, z pompą oraz z majestatycznym przejściem władz Łodzi i Zarządu Dróg i Transportu po nowej zebrze. Oczywiście akurat w czasie obchodów tegorocznego Tygodnia Mobilności w Łodzi, aby było symbolicznie. Chyba nie muszę przypominać, że przechodzenie po przejeździe rowerowym jednak stwarza pewne niebezpieczeństwo?
Ciekaw jestem za ile doczekamy się podobnej reakcji drogowców i inżynierów na ulicy Sienkiewicza przy alei Piłsudskiego. A może już teraz czas wymalować to przejście dla pieszych?
Znów użyłem chyba zbyt dalekiego skrótu myślowego 😉 Ale już wszystko się geograficznie zgadza.
piszesz: Wówczas w przeciągu zaledwie 15 minut aż 10 osób przemierzyło aleję Piłsudskiego na wprost
a nie Sienkiewicza? bo przez Piłsudskiego tam nie ma przejazdu…. 😉