MPK Łódź kupuje autobusy. Do końca roku, do naszego miasta ma przyjechać kolejnych 50 nowych pojazdów. Kilka tygodni temu poznaliśmy wyniki przetargu, jaki ogłosił miejski przewoźnik. Tak jak można było się spodziewać, wystartowało w nim dwóch dużych oferentów – Mercedes oraz Solaris.
Choć wielu spodziewało się być może wygranej producenta z Bolechowa, który zgarnął wcześniej dwa duże przetargi w Łodzi, dostarczając ponad 100 pojazdów. Ten ostatecznie przegrał zaledwie blisko 5 punktami ze swoim konkurentem spod Warszawy. Tym sposobem EvoBus Polska dostarczy 20 sztuk przegubowych i 30 sztuk jednoczłonowych autobusów miejskich dla MPK Łódź. Wiadomo, że przetarg był ogłoszony bez usługi serwisowej w cenie.
We wtorek 23 lipca, w siedzibie MPK Łódź przy ulicy Tramwajowej, dopełniono wszelkich formalności w związku ze współpracą. Pomiędzy obydwoma podmiotami została podpisana umowa. Ta zakłada, że wszystkie 50 autobusów pojawi się w zajezdniach do końca roku. Wiadomo, że będą to Mercedesy Conecto, które po naszych ulicach już jeżdżą. – Dla MPK jest to wielkie wydarzenie. Mimo wielu kłopotów finansowych, jesteśmy w stanie utrzymać tabor na wysokim poziomie – tłumaczył Zbigniew Papierski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi.
Co wiemy o nowych autobusach dla Łodzi? W wersji solowej (12 metrów) pomieszczą 90 pasażerów, natomiast w wersji przegubowej (18 metrów) 145 osób. Każdy z nich będzie wyposażony w wydajną automatyczną klimatyzację – latem ma chłodzić, a zimą ogrzewać. Kabina kierowcy będzie całkowicie oddzielona od części pasażerskiej.
W środku znajdzie się jeden wyświetlacz umieszczony nad kabiną oraz jeden wyświetlacz boczny, pokazujący poszczególne przystanki i czasy przejazdu. W zewnętrznych wyświetlaczach nie będzie zmian. Pojawi się przedni i boczny (numer linii i krańcówka) oraz tylni (numer linii). Nad bezpieczeństwem pasażerów będzie czuwało w sumie 8 kamer – 5 we wnętrzu i 3 na zewnątrz autobusu. Nad zbieraniem danych o ilości pasażerów będzie czuwał system do ich zliczania. Oczywiście pojazdy będą miały GPS oraz możliwość łączenia się on-line z zajezdnią.
Czym te autobusy różnić się będą od poprzednich modeli? Różnic jest niewiele. Przede wszystkim ma zmienić się powierzchnia, gdzie przewożone będą wózki inwalidzkie i dziecięce oraz rowery. Specjalny system wentylacji oraz zużycie paliwa mniejsze o nawet 25 procent – mają sprawić, że ogólne koszty eksploatacji także zostaną zmniejszone. – Dzisiaj przyjeżdżając do Łodzi pooglądałem sobie miasto. Przy okazji sfotografowałem parę autobusów, w tym nasze. Łódź jest jednym z ważniejszych, jak nie najważniejszym naszym partnerem – mówi Janusz Ferynus, członek zarządu EvoBus Polska.
Jak przekonują władze MPK Łódź, wszystkie autobusy mają pojawić się przed tegorocznymi świętami Bożego Narodzenia. Także przynajmniej częścią z nich, pasażerowie będą mogli podróżować za pięć miesięcy. Od jakiegoś czasu mówiło się, że nowe pojazdy będą garażować w Zakładzie Eksploatacji Autobusów nr 2, czyli zajezdni na Nowych Sadach.
Wówczas wszystkie zakupione w 2011 roku Solarisy Urbino 12 i Urbino 18, miały zostać przerzucone do zajezdni na Limanowskiego, czyli Zakładu Eksploatacji Autobusów nr 1. Chodziło o posiadanie zaplecza do obsługi konkretnych modelów.
Jednak wbrew temu, zdecydowano się na rozdzielenie nowych autobusów pomiędzy obydwie zajezdnie. Patrząc jednak na konieczność wycofania najstarszych pojazdów marki Volvo być może spora część Mercedesów Conecto trafi na „Limankę”. W ramach umowy zajezdnia zostanie doposażona w narzędzia potrzebne do obsługi technicznej.
Koszt zakupu Mercedesów Conecto wynosi 60 milionów złotych. Zostanie on sfinansowany dzięki obligacjom emitowanym przez bank Pekao S.A. Łódzki przewoźnik spłacać je będzie przez najbliższych 8 lat. Każdy z oferowanych 50 autobusów jest objęty standardowo trzyletnią gwarancją. MPK Łódź eksploatuje aktualnie ponad 120 Mercedesów, w tym 25 Mercedesów Conecto. W Polsce autobusy tego typu spotkamy m.in. w Warszawie, Gdańsku, Białymstoku, Lublinie, Sosnowcu, Wrocławiu czy Zielonej Górze.
Ze smutkiem przyznaję, że jeszcze długo nie usłyszymy o zakupach nowych tramwajów. MPK na to nie stać. Autobusy teraz zakupione będziemy spłacać do 2021, a tramwaje chyba na 15 lat by trzeba było rozpisać. Ale problem pogarszającego się stanu taboru szynowego będzie trzeba kiedyś rozwiązać.
Lepiej jakby kupili nowe tramwaje, bo te obecne są tak zajechane, że szkoda gadać.
25 nowoczesnych niskopodłogowców, w tym dwa w krzakach (1209 i 1214) to żałosny wynik w porównaniu do innych dużych miast Polski (my mamy praktycznie same 805Na, w dodatku większość jest w skandalicznym stanie).