Transportowy flesz miesiąca. #maj 2024

Nowe wieści z budowy tunelu średnicowego w Łodzi stały się tematem numerem jeden w maju. To za sprawą wizyty szefa i wiceszefa resortu infrastruktury. Dariusz Klimczak oraz Piotr Malepszak przyjechali, żeby przekazać najnowszą datę otwarcia podziemnej trasy kolejowej w Łodzi. Co ciekawe, trzy godziny po spotkaniu na placu budowy komory technicznej przy ulicy Skarpowej, PKP Polskie Linie Kolejowe musiały sprostować wypowiedziany przez urzędników termin. Różnica to tylko albo aż pół roku.

Wydaje mi się, że ważnym tematem, który jeszcze nie wybrzmiewa tak bardzo, są problemy Zarządu Inwestycji Miejskich z ważnymi inwestycjami transportowymi. Od początku roku nie został rozstrzygnięty skutecznie żaden z nich, a za to jeden za drugim zostaje unieważniony. To wróży jedno – kolejne opóźnienia w ich realizacji. A pierwszy etap to teraz przygotowanie projektów budowlanych na podstawie posiadanych koncepcji. Tyle w skrócie. Zapraszam na “Transportowy flesz miesiąca” maja 2024.

Debiut Łódzkich Linii Turystycznych w nowej odsłonie

Historia tej komunikacyjnej inicjatywy sięga 2003 roku, kiedy Klub Miłośników Starych Tramwajów w Łodzi zaproponował MPK Łódź uruchomienie wakacyjnej linii turystycznej, obsługiwanej taborem historycznym. Tramwajowa Linia Turystyczna kursowała w takim kształcie, chociaż w rożnych konfiguracjach trasowych, do 2021 roku. Nowa formuła połączyła przejazdy zabytkowymi tramwajami na linii 0 oraz historycznymi autobusami na linii 100. Zmieniła się też nazwa i od tego czasu w okresie wakacyjnym zaczęły kursować Łódzkie Linie Turystyczne.

Sezon 2024, a na pewno jego początek, można nazwać wyjątkowym. Przede wszystkim zaczęło się od pięciodniowej premiery Łódzkich Linii Turystycznych pomiędzy 1 a 5 maja. Faktyczne kursowanie zaczęło się jednak dopiero wczoraj (30 maja) i potrwa w każdą sobotę, niedzielę i święta do 1 września. Linię 0 zobaczymy na trasie Radiostacja – Plac Niepodległości, linie 100 i 101 startują ze wspólnego przystanku na ulicy Piotrkowskiej przy Jaracza i jadą do ZOO Oreintarium – przez plac Wolności oraz do Muzeum Kinematografii – przez Księży Młyn. Prawdopodobnie Łódzka Organizacja Turystyczna, nowy partner przedsięwzięcia, wyda także ulotkę poświęconą ŁLT.

Łódź (po latach) znów ma transportowego wiceprezydenta

Tomasz Piotrowski, dotychczasowy prezes nowej spółki Łódzkie Inwestycje oraz były prezes Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, a także jeden z najbliższych współpracowników prezydent Hanny Zdanowskiej, otrzymał od niej nowe zadanie. Formalnie, od 1 lipca obejmie funkcje wiceprezydenta miasta Łodzi. Będzie nadzorował Biuro Inżyniera Miasta (BIM), Zarząd Inwestycji Miejskich (ZIM) oraz Zarząd Dróg i Transportu (ZDiT). Te trzy komórki odpowiedzialne są za zarządzaniem ruchem na drogach w Łodzi, realizację dużych inwestycji transportowych oraz organizacją komunikacji miejskiej w Łodzi i aglomeracji łódzkiej.

Z pierwszych refleksji, którymi podzielił się przyszły wiceprezydent Łodzi, dowiedzieć się możemy, że inwestycje można prowadzić odcinkowo, co mogłoby zminimalizować utrudnienia dla łodzian. Piotrowski zwrócił uwagę, że można też wprowadzić płynniejszą organizację ruchu oraz lepiej komunikować się z mieszkańcami na temat planowanych i realizowanych inwestycji. Przy okazji warto przypomnieć, że w poprzednich latach funkcję “transportowego” wiceprezydenta pełnili m.in. Marek Cieślak, Arkadiusz Banaszek, Radosław Stępień czy Wojciech Rosicki.

Tunel średnicowy z nową datą, problem mieli nawet ministrowie

Budowa podziemnej trasy kolejowej pomiędzy dworcami Łódź Żabieniec i Łódź Kaliska a dworcem Łódź Fabryczna, to największa inwestycja transportowa w mieście. To również największa inwestycja transportowa w Polsce pod względem budowanej infrastruktury. W połowie maja plac budowy komory technicznej przy ulicy Skarpowej na Żubardziu wizytowali przedstawiciele rządu Donalda Tuska – minister infrastruktury Dariusz Klimczak oraz wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. Panowie przekazali nowy termin zakończenia inwestycji, bo to już nie koniec 2025 roku, i zaliczyli przy okazji wpadkę.

Usłyszeliśmy, że inwestycja w tunel średnicowy w Łodzi zostanie zakończona do czerwca 2026 roku. Jakiś czas później w przesłanym komunikacie PKP PLK padła data, że będzie to jednak… grudzień 2026 roku. To i tak było już zaskoczenie, bo w połowie stycznia tego roku, kiedy także odbyło się spotkanie z dziennikarzami wymienianym terminem był grudzień 2025 roku. Skoro w niecałe pół roku czas realizacji mógł wydłużyć się o rok, a w ciągu trzech godzin o pół roku, już nic chyba nas nie zdziwi. Jedno jest pewne, że wielu mieszkańców Łodzi z niecierpliwością czeka otwarcie trzech podziemnych przystanków kolejowych – Koziny, Polesie i Śródmieście.

Kolejne unieważnienie wyboru wykonawcy ważnych inwestycji w Łodzi

W ostatnich miesiącach mieliśmy rozstrzygnięcia dwóch przetargów inwestycyjnych i ogłoszenie jednego, które istotne są dla miejsc gdzie byłyby realizowane. Mam tutaj na myśli: przebudowę alei Śmigłego-Rydza oraz ulicy Niższej wraz z przebudową krańcówki Dąbrowa Niższa, przebudowę ulicy Franciszkańskiej wraz z krańcówką tramwajową Północna oraz opracowanie dokumentacji na budowę Trasy Wojska Polskiego oraz przebudowę ulicy Traktorowej. I teoretycznie Zarząd Inwestycji Miejskich powinien być zadowolony. Praktycznie wcale tak wesoło nie jest. Dlaczego? Zacznijmy od tego ostatniego.

Został unieważniony w połowie maja przez ZIM zaledwie po jednym dniu publikacji, chociaż termin zbierania ofert został wyznaczony do połowu czerwca. W drugim postępowaniu, po dwumiesięcznej analizie, na początku marca 2024 roku została wybrana firma Balzola. Można było więc spodziewać się, że z wykonawcą zostanie podpisana umowa i zaczną się prace na krańcówce w parku Staromiejskim. Nic z tych rzeczy, bo 27 marca przetarg został unieważniony i nadal trwa ponowna ocena ofert. Został nam jeszcze przetarg na aleję Śmigłego-Rydza i ulicę Niższą. W tym przypadku inwestycja miała już dwóch potencjalnych wykonawców: Strabag, a potem Trakcję. Jednak obydwie oferty zostały unieważnione, a od 27 maja znów trwa ponowna ocena. Dla dwóch ostatnich inwestycji oznacza to minimum trzy miesiące opóźnienie na początku realizacji.

PODOBAJĄ CI SIĘ PORUSZANE TEMATY?