Zapraszam na kolejną odsłonę Transportowego Komentarza Tygodnia. Myślę, że mijające dni zdecydowanie można wyróżnić serią informacji o pakiecie ułatwień dla komunikacji miejskiej w Łodzi. Przedstawili je wiceprezydent Łodzi Tomasz Piotrowski oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Bartosz Domaszewicz. To – po dopuszczeniu do instalacji sekundników na skrzyżowaniach – ciekawy rozdział w historii transportu w Łodzi. Szczególnie, że ostatnie lata nie obfitowały w spektakularne nowości. Pas przeznaczony dla autobusów w ostatnich latach funkcjonował najczęściej jako infrastruktura wspólna z tramwajami.
Tak mamy m.in. na Łagiewnickiej, Śmigłego-Rydza czy Przybyszewskiego. Stricte BUSpasy, o których myślimy jako wyznaczony na jezdni osobny pas ruchu, powstają w Łodzi średnio co pół dekady. Pomijając fakt, że powinna być to inicjatywa Zarządu Dróg i Transportu, temat takiej infrastruktury przejęli wkrótce miejscy radni: prócz Bartosza Domaszewicza (Koalicja Obywatelska), Magdalena Gałkiewicz (Zieloni), Beata Bilska (Zieloni) oraz Kamila Ścibór (Lewica). Szkoda tylko, że zaprezentowane materiały informacyjne wprowadzają mieszkańców w błąd.
Grafik płakał, jak nanosił lokalizację nowych BUSpasów w Łodzi
W minionym tygodniu więcej światła na temat nowych BUSpasów rzucili radni-inicjatorzy. Do posta na Facebooku (macie go wyżej) wstawiono grafikę podpisaną “Propozycje nowych buspasów w Łodzi”. W pierwszej chwili pomyślałem, że świetne, że ktoś wreszcie stworzył taki materiał, bo za dużo szczegół nie mieliśmy. Zacząłem analizować ten materiał i jestem mocno zaskoczony. Negatywnie. Bo albo osoba, która wykonała grafikę nie zna Łodzi, albo za bardzo nie lubi radnych. Większość pokazanych odcinków jest po prostu od czapy. Przykład pierwszy z brzegu? Proszę bardzo. Ciąg ulic Próchnika i Rewolucji 1905 roku na grafice jest ulicą Pomorską od placu Wolności do ulicy Kilińskiego.
- Koniec budowy tunelu średnicowego w Łodzi: w 2026 czy w 2027 roku? Zależy kto odpowiada [KOMENTARZ TYGODNIA]
- Zamiast do dworca Łódź Dąbrowa, to do dworca Łódź Chojny. Decyzja ws. MPK i jej skutki
- Grzegorz Nita wiceprezesem ŁI, w MPK Łódź następca Zbigniewa Papierskiego. Transportowe zmiany personalne
Dalej, ulica Tuwima. Na graficie zaznaczony odcinek od alei Grohmanów do ulicy Kilińskiego oraz… ulica Kilińskiego (Tuwima – Nawrot) i Nawrot ( Kilińskiego – Sienkiewicza). Jest ulica Retkińska, ale zaznaczono aleję Bandurskiego od ulicy Krzemienieckiej do ulicy Wileńskiej i ulicę Wileńska od alei Bandurskiego do ulicy Retkińskiej. I na deser może wskazana ulica Żeromskiego. Tu to kosmos, bo zaznaczono ulicę Żeromskiego pomiędzy ulicami Mickiewicza a Struga oraz… ulice Łąkową (Mickiewicza – Kopernika) i Struga (Żeromskiego – Żeligowskiego). O co tu chodzi?! Także niestety, ale jestem na “nie” dla zaprezentowanej propozycji nowych BUSpasów w Łodzi. Za dużo pomyłek w tej graficie, żeby traktować to jako materiał wyjściowy. A może takie właśnie zmiany nas czekają?
BUSpasy w Łodzi. Kolejne komunikacyjne never ending story
Wiecie, że BUSpasy w Łodzi to przysłowiowy temat stary jak świat? Pisałem o tym ponad dekadę temu, kiedy funkcję transportowego wiceprezydenta pełnił jeszcze Radosław Stępień – były wiceminister infrastruktury czy wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego. Wówczas już analizowano wytyczenie pierwszych w mieście pasów dla autobusów z prawdziwego zdarzenia. ZDiT wytypował ulice Tuwima i Struga. Wariant mini zakładał odcinek Kilińskiego – Kościuszki (ok. 780 metrów) a wariant maxi odcinek Targowa – Żeligowskiego (ok. 2,2 kilometra). Zapowiadane wiosną 2012 roku nie weszło w życie rok później. Tłumaczeniem była “brak przełamania jakiejś bariery mentalnej urzędników ZDiT w związku z przeznaczeniem fragmentu ulicy dla autobusów”.
Także wiosną, ale roku 2020 temat BUSpasów znów wrócił. Tym razem w planowanej liczbie 5 kilometrów. Powstały one m.in. na ulicach Aleksandrowskiej, Traktorowej, Unii Lubelskiej czy Palki. Nie powstały natomiast na ulicach Uniwersyteckiej przy rondzie Solidarności czy znów na Tuwima i Struga – na krótszym odcinku pomiędzy ulicami Sienkiewicza a Piotrkowską. W tym ostatnim przypadku może i dobrze?! Także plany do realizacji już w 2025 roku będą kolejnym podejściem z kolejną listą ulic, niektórych nowych. Jestem ciekaw, jakie spostrzeżenia będą mieli mieszkańcy w czasie planowanych konsultacji oraz co ostatecznie zostanie wdrożone w życie. Dziś w ZDiT chyba już takich mentalnych barier nie ma.
Dodaj komentarz