Od 1 października 2024 roku mamy nowy sposób kasowania biletów zakupionych w aplikacjach moblinych jak SkyCash, zBiletem.pl, JakDojadę.pl, moBILET, mPay czy Łódż.pl. Żeby skasować zakupiony w ten sposób bilet, trzeba wejść do wirtualnej portmonetki otworzyć go i skierować na naklejkę z kodem QR. Z uwagi na wiele problematycznych sytuacji na linii pasażer – kontroler miasto wprowadziło rozwiązanie wzorowane m.in. na Warszawie. Natomiast przy okazji nowej taryfy biletowej od 1 stycznia 2025 roku w przepisach taryfowych uszczegółowiono kilka kwestii.
Gazeta Wyborcza, która najczęściej w ostatnich miesiącach opisywała różne przypadki w pojazdach MPK Łódź, znów to zrobiła. Tym razem w rolach głównych była nie tylko aplikacja mobilna, ale również niedziałający biletomat. Dowiedzieliśmy się, że “Łodzianie boją się jeździć MPK“. Zainspirowało mnie to, żeby napisać dzisiaj nieco więcej o siedzących siatkach, awariach biletomatów, kontroli biletów czy mandatach, którymi de facto nie są. Od razu zaznaczam, że będzie dość szczegółowo i w oparciu o obowiązujące regulacje prawne.

Umowa z MPK Łódź i obowiązek pasażera do kasowania biletów
Siedzące siatki to synonim konkretnej sytuacji związanej z podróżowaniem komunikacją miejską, zresztą nie tylko w Łodzi. Żebyście zrozumieli całościowo czynność kasowania biletów muszę najpierw odwołać się do konkretnych przepisów. Wiem, że nikt tego nie lubi, ale bez tego się nie obędzie. Mamy więc ustawę, która określa ogólne ramy oraz dwa regulaminy przewoźnika, które je uszczegóławiają.
Artykuł 16 ust. 1 ustawy Prawo przewozowe z 15 listopada 1984 roku: Umowę przewozu zawiera się przez nabycie biletu na przejazd przed rozpoczęciem podróży lub spełnienie innych określonych przez przewoźnika lub organizatora publicznego transportu zbiorowego warunków dostępu do środka transportowego, a w razie ich nieustalenia – przez samo zajęcie miejsca w środku transportowym.
Paragraf 5 Przepisów porządkowych w Lokalnym Transporcie Zbiorowym w Łodzi: ust. 1 – Pasażer zawiera umowę przewozu poprzez nabycie i zakodowanie MIGAWKI, a korzystając z biletu kasowanego z chwilą zajęcia miejsca w pojeździe oraz ust. 2 – Skasowanie biletu jest pierwszą czynnością, jaką pasażer jest zobowiązany uczynić bezpośrednio po wejściu do pojazdu.
Paragraf 2 ust. 1 Przepisów taryfowych w Lokalnym Transporcie Zbiorowym na terenie miasta Łodzi: Pierwszą czynnością, jaką pasażer jest zobowiązany dokonać bezpośrednio po wejściu do pojazdu jest:
1) skasowanie biletu papierowego w kasowniku, o łącznym nominale równym co najmniej opłacie za podróż w wybranym przez niego przedziale czasowym, lub
2) zakup biletu w biletomacie mobilnym, z zastrzeżeniem, że przy wyborze biletu papierowego wymagane jest jego bezzwłoczne skasowanie w kasowniku, lub
3) aktywowanie biletu zakupionego w aplikacji mobilnej.
Paragraf 2 ust. 5 powyższego: W przypadku wnoszenia opłat za pomocą aplikacji mobilnych, pasażer jest zobowiązany nabyć bilet przed rozpoczęciem podróży.

Po wejściu do autobusu siatki nie siadają pierwsze
Wiem, że to może brzmieć brutalnie, ale wejście do autobusu, zajęcie miejsca z przysłowiowymi siatkami, a dopiero potem odpalanie aplikacji i szukanie kodu QR może zostać odebrane jednoznacznie. Szczególnie jeżeli dopiero w pojeździe kupujemy bilet w aplikacji. To że nie mieliśmy biletu po wejściu do pojazdu wyjdzie w godzinie zakupu biletu oraz godzinie jego aktywacji – to może zająć nawet 2 minuty. Nie bronie tutaj kontrolerów, ale w przypadku biletu w aplikacji, po wejściu mamy go już tylko aktywować (skasować). Tak to zostało określone w Przepisach porządkowych w Lokalnym Transporcie Zbiorowym w Łodzi oraz w Przepisach taryfowych w Lokalnym Transporcie Zbiorowym na terenie miasta Łodzi. Nieco inaczej trzeba spojrzeć na przejazdy osób z dziećmi, szczególnie tymi we wózkach. Tutaj ważne jest przede wszystkim zajęcie wyznaczonego miejsca, które posiada każdy tramwaj i autobus. Jednak po chwili konieczny jest zakup biletów.
Jak w tej sytuacji można się zachować? Ja np. już na przystanku (a nawet jeszcze wcześniej) kupuję bilet, który trafia do wirtualnej portmonetki. Kiedy widzę, że podjeżdża mój tramwaj czy autobus otwieram aplikację z biletem i w środku kieruję się do kodu QR. Ten znajduje się najczęściej przy drzwiach, chociaż często niestety przy suficie. Jednak nie miałem do tej pory takiej sytuacji, że z odległości metra czy nieco ponad metra był problem ze skanowaniem. Naturalnie wyzwanie rzeczywiście stanowi podróż z dodatkowymi bagażami, ale nie pamiętam, żebym najpierw szukał miejsca a dopiero potem “kasował” bilet z aplikacji. Wyjątek stanowi rozpoczęcie podróży na krańcówce/pętli, ale wtedy staram się siadać na miejscu, gdzie w pobliżu jest naklejka z kodem. A wraz z ruszeniem go zeskanować.
Paragraf 9 ust. 5 Przepisów taryfowych w Lokalnym Transporcie Zbiorowym na terenie miasta Łodzi: W przypadku awarii biletomatu mobilnego w pojeździe, potwierdzonej przez kontrolera biletów lub przewoźnika:
1) opłata dodatkowa zostaje anulowana, zaś uiszczona podlega w całości zwrotowi, po wniesieniu opłaty za podróż o wartości równej cenie biletu jednorazowego czasowego do 80 minut w ciągu 7 dni od daty wystawienia dokumentu, o którym mowa w § 8 ust. 2 lub od daty potwierdzenia awarii przez przewoźnika;
2) opłata dodatkowa nie zostaje nałożona po wniesieniu opłaty za podróż o wartości równej cenie biletu jednorazowego czasowego do 80 minut na miejscu u kontrolera biletów.
O problemach z biletomatami w autobusach czy tramwajach w internecie wspominano już nie raz. Wchodzimy do wagonu, udajemy się do urządzenia a tam na przykład komunikat “Biletomat chwilowo nieczynny” lub wydaje nam potwierdzenie transakcji, a nie wydaje biletu. Jeżeli przy tej ostatniej czynności nie kupiliśmy biletu niepapierowego (kodowany jako transakcja na karcie), to oznacza to, że biletomat jest uszkodzony. Co zrobić w takiej sytuacji? Na pewno dobrze zrobić zdjęcie wyświetlacza automatu, które potem można dołączyć do ewentualnego odwołania lub okazać kontrolerowi. Dobrze jest też powiadomić prowadzącego o awarii. Kiedy rozpocznie się kontrola biletów osoby ją wykonujące na pewno zauważą, że próbowaliśmy zakupić bilet. Można też – jeżeli posiadamy w telefonie jedną z wymienionych na początku aplikacji – w przypadku awarii biletomatu kupić bilet elektroniczny i oczywiście od razu go skasować kodem QR. W wagonach dwukierunkowych są też zainstalowane dwa biletomaty. Generalnie każda próba związana z zakupem biletu, a którą można potem otworzyć z monitoringu, jest na korzyść pasażera.

Kontrola biletów i odwołanie od mandatu, który nim nie jest
Paragraf 17 ust. 3 Przepisów porządkowych w Lokalnym Transporcie Zbiorowym w Łodzi: Kontrolę podejmuje się, gdy pojazd ruszył z przystanku, po upływie czasu niezbędnego do skasowania biletu.
Tutaj mamy podstawę do rozpoczęcia kontroli, którą poprzedza skasowanie przez kontrolera tzw. biletu kontrolnego. Czas wydrukowany na nim MPK Łódź uznaje za kluczowy. Znów ktoś mógłby zapytać: ile jest tego czasu niezbędnego do skasowania biletu? Tutaj trzeba podejść do każdego przypadku indywidualnie a przede wszystkim zdroworozsądkowo. To dotyczy np. wcześniej wspomnianych rodziców z dziećmi, ale też seniorów czy osoby z niepełnosprawnościami (np. o kulach czy na wózku), które potrzebują na niektóre czynności więcej czasu. Skasowanie biletu papierowego to kilka sekund, ale w przypadku aplikacji czy zakupu biletu w biletomatach mobilnych, które są dość zawodne, może się to wydłużyć do kilkudziesięciu sekund. Wiele też zależy od jakości naszego internetu czy szybkości autoryzacji transakcji przez bank (w przypadku zakupu w biletomacie). Może się tak zdarzyć, że nie z naszej winy nałoży się to na czas po skasowaniu biletu kontrolnego. Ale na pewno trudno będzie udowodnić pasażerowi, że jest to dojazd aż do następnego przystanku.
Paragraf 10 ust. 1 Przepisów taryfowych w Lokalnym Transporcie Zbiorowym na terenie miasta Łodzi: Od nałożonej opłaty dodatkowej, o której mowa w § 8, pasażerowi przysługuje możliwość złożenia odwołania w terminie 3 miesięcy od dnia wystawienia dokumentu, o którym mowa w § 8 ust. 2. Wniesienie odwołania nie zwalnia z obowiązku uiszczenia opłaty dodatkowej i nie ma wpływu na bieg terminu określonego w § 8 ust. 4.
Kiedy nie przekonamy kontrolera biletów co do okoliczności stwierdzenia braku biletu – nawet jak go mieliśmy a kontrolujący sądzi inaczej, otrzymamy wezwanie do zapłaty. Potocznie mówi się, że dostaliśmy mandat za brak biletu, ale ten mogą wystawić jedynie określone służby, jak Policja, Straż Miejska czy Straż Ochrony Kolei za konkretne wykroczenie opisane w przepisach. Co ważne, odmowa podania danych spowoduje na 99 proc. wezwanie patrolu Policji, który nas wylegitymuje. A dane i tak trafią do kontrolerów, którzy wystawią wezwanie do zapłaty. Dlatego najlepiej okazać dokument tożsamości, przyjąć druk wezwania opłacając go w ciągu 7 dni od daty kontroli oraz w takim samym czasie złożyć odwołanie do MPK Łódź. Wydaje mi się, że nadal pasażer może wskazać krótką adnotację, którą wpisuje się na druku wezwania.
Uczulam, odmowa podpisu czy podarcie druku wezwania nie oznacza, że sprawy nie ma. Warto pamiętać, żeby przy składaniu wspomnianego odwołania wskazać od razu zabezpieczenie zapisu monitoringu obejmującego czas spornej podróży. Ostatnio z jednej odpowiedzi na interpelację radnego można było dowiedzieć się, że zapis przechowywany jest tylko przez 14 dni. Opłacenie kwoty 258,80 zł (tutaj za brak biletu) nie powoduje automatycznego przyznania się do winy, ale uchroni nas od ponoszenia większych kosztów – po 7 dniach to już 510,80 zł czy późniejszego wszczęcia procedury windykacyjnej i umieszczenie w Krajowym Rejestrze Długów. Pamiętajcie, że jeżeli opłaciliście wezwanie, a przewoźnik pozytywnie rozpatrzy odwołanie, to ma obowiązek zwrotu tej kwoty pomniejszonej o 15 zł opłaty manipulacyjnej.
Paragraf 11 rozporządzenia Ministra Transportu i Budownictwa w sprawie ustalania stanu przesyłek oraz postępowania reklamacyjnego z 24 lutego 2006 roku: W przypadku złożenia odwołania przez podróżnego od nieuwzględnionej w całości lub części reklamacji przewoźnik, w terminie 14 dni od daty otrzymania odwołania, może zmienić rozstrzygnięcie, gdy dokonano błędnej oceny stanu faktycznego albo gdy zostały ujawnione nowe, istotne dla sprawy okoliczności, które nie były wcześniej znane.
Przewoźnik ma 30 dni na rozpatrzenie reklamacji pasażera liczone od momentu jej złożenia. Nieudzielenie odpowiedzi na odwołanie we wspomnianym terminie skutkuje jego uwzględnieniem przez MPK Łódź. Pasażer może także złożyć odwołanie od niesatysfakcjonującej decyzji miejskiego przewoźnika, który będzie mógł ewentualnie zmienić swoją decyzje. Co można zrobić jeżeli tak się nie stanie? Można wówczas skierować sprawę do Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Łodzi lub skierować sprawę do sądu.
Dodaj komentarz