Historia budowy głównego odcinka tunelu średnicowego w Łodzi z ostatniego półrocza jest dość krótka. 6 września 2024 roku doszło do zapadnięcia się podłogi w jednym z mieszkań na parterze na podwórku kamienicy przy alei 1 Maja 23. Dzień później runął fragment części frontowej ściany na wysokości całego czterokondygnacyjnego budynku. Na początku listopada 2024 roku tarcza TBM Katarzyna – po dwóch miesiącach przestoju – wróciła do drążenia. Jednak w czasie pracy w nocy z 9 na 10 listopada czujniki przy alei 1 Maja 21 wskazały niestabilność kamienicy. Po niecałym tygodniu znów zatrzymanie.
Teraz w kalendarzu mamy końcówkę drugiego tygodnia stycznia 2025 roku. Tarcza TBM Katarzyna nadal stoi i nie wiadomo kiedy ponownie ruszy. Dodatkowo w przestrzeni publicznej pojawiła się dość tajemnicza informacja o możliwych powodach tej sytuacji. Reporter programu “Interwencja” Artur Borzęcki przekazał w swoim materiale, że “prawdopodobnie [maszyna drążąca] została przypadkowo zabetonowana podczas wzmacniania jednej z kamienic“. Może tutaj chodzić właśnie o budynek pod wspomnianym wyżej adresem, który jest w trakcie stabilizacji. Taka informacja oznaczałaby jedno – kolejne opóźnienie inwestycji.
W środowym wydaniu Łódzkich Wiadomościach Dnia został wyemitowany materiał dotyczący m.in. sytuacji mieszkańców kamienic z 1 Maja 21 i 23. Katarzyna Pawlina z TVP Łódź zapytała rzecznika budowy o bieżącą sytuację na budowie. – Katarzyna nie została zalana betonem, ona została unieruchomiona. To jest prawda, ale to nie jest beton. To nie jest takie zatrzymanie związane z siłami, niż te naturalne, które występują w tym gruncie – powiedział Piotr Grabowski, uściślając, że chodzi o tzw. kurzawkę czyli ruchome piaski. I tutaj mam nadzieję, że nie jest to zasłona dymna dla faktycznych problemów. W ogóle gdyby ktoś zapomniał, to problemy hydrogeologiczne towarzyszyły także budowie podziemnego dworca Łódź Fabryczna.
Tradycyjnie jestem daleki od snucia teorii spiskowych. Ale przyjmijmy, że w informacji o zabetonowaniu TBM Katarzyny jest ziarnko prawdy. Przy obecnym etapie inwestycji byłaby to sytuacja bardzo fatalna. Warto pamiętać, o czym wspominał też wykonawca – Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów – że po przejściu za budynek przy alei 1 Maja 21, a w stronę boiska pobliskiej podstawówki, miał się odbyć prawie miesięczny postój techniczny. W czasie niego obsługa maszyny miałaby przede wszystkim wymienić elementy na obrotowej części, dzięki którym można “wgryźć się” w grunt. Można to zrobić pod ziemią i miało już to kilkukrotnie miejsce. Jeśli jednak doszłoby do zalania elementów tarczy mieszanką betonu, to wymiana wspomnianych elementów czy ocena uszkodzeń od środka może być utrudniona. W ogóle nawet trudno gdybać czy pod koniec stycznia byłaby szansa na wznowienie prac.
Na koniec warto napisać jeszcze o jednym. Biorąc pod uwagę przedostatnie i ostatnie deklaracje przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktura co do terminów, wygląda to teraz następująco. Według deklaracji ministra Dariusza Klimczaka z maja 2024 roku miało być tak, że termin zakończenia budowy tunelu i rozpoczęcie testów oraz odbiorów, to czerwiec 2026 roku. Uruchomienie pociągów planowane natomiast było na rozkład jazdy od grudnia 2026 roku. Sytuacja nieco zmieniła się w październiku ubiegłego roku. Podczas konferencji Rozwój Kolei Dużych Prędkości w Polsce” High Speed Railway Poland 2024 padły nowe terminy. Wiceminister Piotr Malepszak wskazał, że pierwsze składy tunelem pojadą dopiero w pierwszym półroczu 2027 roku. Oznacza to kolejne pół roku opóźnienia opóźnionej i tak budowy tunelu średnicowego w Łodzi.
AKTUALIZACJA. W czwartkowe (9.01) popołudnie mieszkańcy otrzymali taką wiadomość od wykonawcy: “Według zaktualizowanego na początku stycznia harmonogramu prac informujemy, że Państwa powroty do mieszkań nie będą możliwe co najmniej do przełomu lutego i marca. Przeprowadzone w ostatnich dniach badania geotechniczne potwierdziły obecność anomalii gruntowych w obszarze 1 maja. Obecnie skupiamy się na przeciwdziałaniu skutkom tych anomalii. Ich obecność istotnie wpływa na bezpieczna pracę tarczy. Stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa konstrukcji kamienic i pracowników. Dzięki odpowiednim działaniom zahamowano i skompensowano osiadanie budynku. Trwają przygotowania do uruchomienia tarczy i dalszego drążenia. Naszym celem jest uruchomienie tarczy i wyjechanie z newralgicznego rejonu z zachowaniem bezpieczeństwa dla budynków. Wszystkie siły wykonawcy skupiają się obecnie na tym zadaniu”.
Szkoda że wykonawca nie przygotował rzetelnej analizy gruntów na planowanym terenie robót. Szkoda że drążenie jest tak płytko. Być może można było uniknąć ludzkich tragedii, życia w hotelach, tak dużego bałaganu i opóźnienia. Łódź jest tak zaniedbanym i brzydkim miastem że tunele powinny być na ostatnim miejscu w planach.