fot. Daniel Siwak
inwestycje organizacja komunikacji organizacja ruchu

Dzisiaj zmiany personalne, wkrótce reorganizacja Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi

Dwa tygodnie temu, w czwartek 12 września odbyło się drugie spotkanie Zespołu Monitoringu Ruchu w Urzędzie Miasta Łodzi. Prezydent Hanna Zdanowska poruszyła kwestię dotyczącą bieżącego stanu łódzkich remontów. Szczególnie, że termin był napięty – od 1 lipca do 30 września.

Gospodyni miasta zapytała o postępy prac budowlanych na ulicy Kopernika. Jest to o tyle ważna ulica ponieważ miała przejąć ruch tramwajów na czas przebudowy trasy W-Z. Chodzi o to, że tamtędy miały pojechać tramwaje linii 12 i 14, kursujące w stronę Retkini.

Ku zdziwieniu nie tylko samej Zdanowskiej, ale także obecnych na miejscu dziennikarzy, pojawiła się dość niepokojąca informacja. Pomimo wielokrotnych zapewnień, iż wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem okazało się, że tramwaje za osiem dni nie pojadą po ulicy polskiego astronoma.

fot. Daniel Siwak

Nagle w okolicznościach bliżej nieznanych powstało dość spore opóźnienie. – Z informacji, które uzyskałem od wykonawcy wiadomo, że jest zagrożenie, iż inwestycja od 1 października nie zostanie oddana – mówił Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu. Od tego czasu minęło blisko dwa tygodnie.

Wykonawca przebudowy będzie musiał płacić karę za każdy dzień zwłoki, wynoszącą około 3 tys. złotych. Jednak jak się później okazało nie jest to koniec konsekwencji. Na urzędowych korytarzach mówiło się o prawdopodobnych konsekwencjach personalnych. Chodzi o dwie osoby z kierownictwa komunikacyjnego urzędu.

Niezagrożona jest jedynie Zofia Frątczak, zastępca dyrektora ZDiT ds. Ekonomicznych oraz Grzegorz Misiorny, pełniący obowiązki dyrektora ds. Transportu i Inżynierii. Dlatego z urzędowej arytmetyki wynikałoby, że potencjalnymi kandydatami do dymisji może być zastępca dyrektora ZDiT ds. Inwestycji Witold Nykiel oraz zastępca dyrektora ZDiT ds. Utrzymania i Eksploatacji Grzegorz Sójka.

Komunikat prasowy rzecznika magistratu mówił o briefingu w sprawie zmian personalnych w Zarządzie Dróg i Transportu. Praktycznie większość dziennikarzy, która pojawiła się przez Małą Salą Obrad była przekonana, iż padną konkretne nazwiska.

fot. Daniel Siwak

Tymczasem usłyszeliśmy. – Niestety na czas nie pojadą tramwaje ulicą Kopernika (…) Zostałam wprowadzona w błąd ja, zostali wprowadzeni w błąd mieszkańcy – wyznała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. – Ulica Kopernika cały czas jest naszą piętą achillesową (…) Czasem trzeba podjąć zdecydowane działania, aby faktycznie tak trudne prace dla odbioru społecznego, były pod szczególnym nadzorem – dodała. Nie wiem czemu, ale słowa te mógłbym nazwać żalem za grzechy swoich urzędników.

Można było oczekiwać, że albo Grzegorz Nita, albo wiceprezydent Radosław Stępień, który resortowo odpowiedzialny jest za drogi i komunikację, powiedzą coś o zmianach personalnych. Nic z tego. Ten drugi jedynie wspomniał o tym w jaki sposób ulepszony zostanie łódzki Zarząd Dróg i Transportu.

Wiemy jedynie o koncepcji “trzech muszkieterów”, którą sobie tak nazwałem, a o której w czasie Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu wspominał Stępień. Chodzi o to, że nad każdą inwestycją mają czuwać wspólnie – specjalista od zrównoważonego transportu, specjalista od designu przestrzeni miejskiej oraz specjalista od zieleni. Wkrótce napiszę o tym więcej. A w temacie zmian personalnych, a nie organizacyjnych? Władze Łodzi poinformują o tym dopiero 1 października.

Dodaj komentarz

Kliknij tutaj, aby dodać komentarz

ARCHIWUM

STREFA SPOŁECZNOŚCIOWA

DOCENIASZ MOJĄ PASJĘ?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

INFORMATOR KOMUNIKACYJNY