fot. Daniel Siwak
fundusze unijne inwestycje kolej

O dworcu Łódź Fabryczna w Warszawie. Padną trudne pytania?

Budowa nowego dworca Łódź Fabryczna, to taki temat, który mówiąc kolokwialnie ludzi grzeje. Nie ma się w sumie co dziwić, bo ta ponad 1,5 miliardowa inwestycja może wiele zmienić w naszym mieście. Chodzi nie tylko o kontekst inwestycyjny, ale także transportowy.

Można powiedzieć, że trochę na straży tej inwestycji stoi Komisja ds. Nowego Centrum Łodzi. Miejscy radni w imieniu mieszkańców Łodzi pytają, dopytują, dociekają. Jednak łatwo nie jest, bo wiele odpowiedzi nadal nie mają. Z różnych powodów. Dzisiaj w Sejmie będzie obradował Łódzki Zespół Parlamentarny, gdzie z kolei na pytania posłów i senatorów odpowiadać będzie wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Andrzej Massel.

A co w ogóle wiemy teraz? Z wielkiej dziury wywieziono już 450 tys. metrów sześciennych ziemi. Z kolei do budowy ścian szczelinowych użyto już ponad 30 tys. metrów sześciennych betonu. Mimo tego w styczniu br. pojawiła się dość niepokojąca informacja, że budowa dworca Łódź Fabryczna może być opóźniona nawet o pół roku.

fot. Daniel Siwak

Zamiast w lutym, inwestycja miałaby zostać ukończona dopiero we wrześniu lub październiku 2015 roku. Taki harmonogram przedstawiono inwestorom, którzy go po prostu nie zaakceptowali. Dokument w takiej formie był niezgodny z zawartą umową.

Jednak nie dalej, jak dwa tygodnie temu miasto obiegła dość zaskakująca wiadomość. Na budowie nie ma opóźnień – taką informację otrzymała wprost od wykonawców dworca Łódź Fabryczna prezydent Hanna Zdanowska. Ta wizytowała na początku kwietnia plac budowy.

Ale wróćmy do dzisiejszego dnia. Wiadomo, że w Warszawie nie pojawi się wiceprezydent Łodzi Radosław Stępień. Nie wiadomo także, czy przyjedzie dyrektor ZDiT Grzegorz Nita, być może do stolicy pojedzie któryś z jego zastępców. Pewne jest – potwierdził to wiceprezydent Marek Cieślak – że miasto ma reprezentować dyrektor Zarządu Nowego Centrum Łodzi Błażej Moder. Zaproszenie otrzymał także architekt miasta Marek Janiak i przedstawiciel Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

A czy padną trudne pytania? Biorąc pod uwagę głód wiedzy łódzkich radnych, nie jest to wcale wykluczone. Szczególnie, że przedstawiciele kolei (PKP PLK i PKP S.A) oraz wykonawcy inwestycji (Torpol) notorycznie nie pojawiają się na posiedzeniach łódzkiej komisji. W sumie nie muszą, ale raz na jakiś czas mogliby, choćby w ramach dobrych stosunków na polu tej gigantycznej inwestycji. Wszystko okaże się o 15, wówczas ma rozpocząć się kolejne posiedzenie Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego.

komentarz

Kliknij tutaj, aby dodać komentarz

  • Posiedzenie się odbyło i w sumie to wszystko… Nie pojawił się żaden z przedstawicieli Ministerstwa Transportu.

    Te same pytanie, te same odpowiedzi, albo ich brak… Dobrze, że przynajmniej prace postępują.

ARCHIWUM

STREFA SPOŁECZNOŚCIOWA

DOCENIASZ MOJĄ PASJĘ?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

INFORMATOR KOMUNIKACYJNY