Zapraszam na kolejną odsłonę Transportowego Komentarza Tygodnia. Dzisiaj będzie o tzw. społecznym nadzorze, ale na początek mój kontekst do tego tematu. Jest jedna z lipcowych śród 2022 roku. W pobliżu zegara przy skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i 6 sierpnia zbiera się niewielka grupa. To mieszkańcy Łodzi pośród, których jest Kosma Nykiel (teraz Łódź Cała Naprzód!) i Rafał Tomczyk (Fabryczna.in). To dwaj społecznicy, którzy zorganizowali społeczną kontrolę prac na przebudowywanej ulicy Moniuszki. Kilka osób, które zdecydowały się przyjść na to wydarzenie, dostało karteczki samoprzylepne i markery.
Wypisywali na nich wszelkie niedociągnięcia na ulicy będącej od siedmiu miesięcy ukończoną. Oczywiście w teorii, bo w praktyce wykonawca nie zakończył prac. Po kilkuminutowym spacerze po ulicy Moniuszki padły pierwsze werdykty: „dziura”, „ubytek”, „wyrwa”, „wstyd”, „różnica poziomów”, „krzywo ułożone”. Pojawiły się także pytania retoryczne typu „To wy tak budujecie?” czy „Za to Wam płacą?”. Muszę przyznać, że to jedna z ciekawszych akcji transportowych od czasu zdjęcia porównawczego na „nietramwajowej” Piotrkowskiej i happeningu „Czym szybciej?” z 2011 roku czy wyścigu pomiędzy tramwajami a ślimakami z 2014 roku.
Zaskakujący ciąg dalszy. Pytanie o kwalifikacje i strofowanie
Trzy tygodnie po społecznej kontroli ulicy Moniuszki, społecznicy wysłali spostrzeżenia łodzian w formie pisma do Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi. W połowie sierpnia 2022 roku, czyli mniej więcej miesiąc po wydarzeniu, przyszła odpowiedź. Muszę przyznać, że chyba najbardziej kuriozalna, jaką można było otrzymać ze strony łódzkich urzędników. Szczególnie, że jakaś tam grupa mieszkańców poświęciła swój czas i dała kilka cennych podpowiedzi inwestorowi na co zwrócić uwagę. Pismo znajdziecie na blogu Kosmy Nykiela – Kosmografie.
Odpowiedzi Rafałowi Tomczykowi (adresat pisma) udzieliła zastępczyni Dyrektora ZIM ds. inwestycji liniowych Iwona Reneta Zatorska-Sytyk. Na poczatku stwierdziła, że „na podstawie przesłanych zdjęć, których data nie jest znana. Nie jest możliwe potwierdzenie istnienia wskazanych braków czy błędów„. Zastępczyni Agnieszki Kowalewskiej-Wójcik też pouczała że „świadome spacerowanie po placu budowy stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia, co jest zachowaniem wysoce nagannym i nieodpowiedzialnym i nie może mieć charakteru społecznej kontroli prowadzonych prac”. I na koniec chyba cymes pisma, czyli tytułowe stwierdzenie: „W przesłanym piśmie nie wskazał Pan czy dysponuje Pan kwalifikacjami pozwalającymi ocenić stan i jakość wykonywanych prac, tym samym zgłaszane uwagi nie mogą być podstawą do zgłoszenia uwag wykonawcy a tym bardziej do wstrzymania prac„.
- Są (opóźnione) konsultacje społeczne ws. BUSpasów w Łodzi
- Mikołaje wożą łodzian nie tylko w specjalnym tramwaju
- Rusza kolejowy Baltic Express. Z Łodzi do Pragi lepiej przez Wrocław, niż przez Warszawę
W Fabryce Aktywności Miejskiej o społecznym odbiorze inwestycji
Miasto do tej pory nie organizowało żadnych spotkań z mieszkańcami odnośnie kontroli społecznej inwestycji. Nie włączajmy do tego znanych spacerów inwestycyjnych z wiceprezydentem Adamem Pustelnikiem. To były spotkania o zupełnie innym charakterze. Dla przykładu: otwartych w połowie grudnia zeszłego roku ulic Ogrodowej i Północnej mieszkańcy nie kontrolowali i nie odbierali. Wszystko zmieniło się przed otwarciem placu Wolności oraz ulicy Legionów (odcinek: plac Wolności – Gdańska). 26 lutego zaproszono łodzian w to pierwsze miejsce, 27 marca w to drugie. Widocznie taka forma spodobała się władzom Łodzi nie tylko przed wyborami.
Przyznam, że gdzieś mi się powiadomienie o tym spotkaniu zakopało. Jednak dzięki relacji Tomasza Śliwińskiego z portalu TuŁódź.pl można dowiedzieć się sporo o spotkaniu konsultacyjnym „Społeczny nadzór nad Inwestycjami”, które odbyło się w środę, 24 kwietnia. Ideą nowego pomysłu UMŁ ma być „stworzenie narzędzia, które pozwoli mieszkańcom na czynny udział w procesach inwestycyjnych prowadzonych przez miasto”. Jak mogliśmy przeczytać w prezentacji, wniosek o konsultacje dotyczące nadzoru mógłby zostać zgłoszony na etapie inwestycji: tworzenia projektu, realizacji prac czy odbiorów końcowych. W każdym z tych etapów, na podstawie uwag mieszkańców, można byłoby wprowadzić ich uwagi jako poprawki w dokumentacji czy na placu budowy.
Co więcej, to wszystko ma być regulowane zarządzeniem Prezydenta Miasta Łodzi. Jego projekt zaprezentowano na spotkaniu w Biurze Aktywności Miejskiej. Ma obowiązywać od 1 maja 2024 do 31 grudnia 2025 roku, ale na razie stronach UMŁ nie opublikowano żadnej jego wersji. Jest bardzo prawdopodobne, że termin początkowy zostanie przesunięty przynajmniej o tydzień. O samym dokumencie więcej postaram się napisać w najbliższych dniach. Teraz warto dodać, że we wspomnianym czasie ma w Łodzi rozpocząć się m.in. przebudowa ulic Krakowskiej, Szczecińskiej, Franciszkańskiej, Niższej czy Broniewskiego. Trzy ostatnie to inwestycje związane głównie z infrastrukturą tramwajową.
Świetny artykuł. Naprawdę dobrze napisane. Wielu autorom wydaje się, że mają odpowiednią wiedzę na opisywany temat, ale tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Jestem pod wrażeniem. Będę polecał to miejsce i często wpadał, by poczytać nowe posty.
Bardzo dobre. W czasie poszukiwania w internecie informacji trafiłam na ten artykuł. Wielu osobom wydaje się, że mają odpowiednią wiedzę ,by się wypowiadać na ten temat, ale tak nie jest. Stąd też moje pozytywne zaskoczenie. Po prostu super artykuł. Koniecznie będę polecał to miejsce i często wpadał, by przejrzeć nowe artykuły.