fot. Urząd Miasta Łodzi
elektromobilność przestrzeń miejska samochody

29 punktów ładowania samochodów elektrycznych. Już za rok w Łodzi

Temat elektromobilności nie był w Łodzi jakoś szczególnie poruszany. Nawet w kontekście sławetnego Horticultural Expo 2024, o które staramy się od jakiegoś czasu. Przynajmniej odnoszę takie wrażenie albo coś po prostu przegapiłem. Do tej pory kwestie ekologiczne odmieniane były przez wszystkie przypadki, głównie w związku z walką ze wszechobecnym smogiem. Zresztą program wymiany tak zwanych kopciuchów, czyli pieców węglowych, ma się dobrze. Ale piece to piece, a elektryki to elektryki.

I jest to temat ostatnio bardzo nośny, szczególnie po wejściu w życie rządowych regulacji – Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Jest tam mowa o różnych zachętach – m.in. o odpisie podatkowym PIT/CIT z tytułu zużycia samochodu elektrycznego czy możliwości bezpłatnego parkowania w samorządowych strefach płatnego parkowania. Pojawia się tam także pojęcie Strefy Czystego Transportu, gdzie wjeżdżać mogłyby – prócz aut samych mieszkańców – samochody elektryczne, napędzane wodorem, napędzane gazem CNG/LNG oraz autobusy zeroemisyjne i szkolne oraz służby miejskie i państwowe.

Nie przypominam sobie tylko, żeby w ostatnim czasie publikowane były dane dotyczące ilości samochodów elektrycznych w Łodzi. Zresztą patrząc po naszych ulicach, to trudno znaleźć takie pojazdy. Wiem za to, że jedna z korporacji taksówkarskich w Łodzi ma w swojej flocie pojazdy hybrydowe. I to samochody o takim napędzie – jeśli już – częściej można spotkać na mieście. Żeby w ogóle zobrazować dzisiejszy temat postanowiłem poszukać w miarę oficjalnych danych o ekologicznych autach w Polsce.

fot. Urząd Miasta Łodzi

Skorzystałem z licznika elektromobilności Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA) i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM). W październiku 2019 roku w Polsce było zarejestrowanych łącznie 7884 samochodów osobowych wykorzystujących napęd elektryczny – 4701 pojazdów całkowicie elektrycznych oraz 3183 pojazdów hybrydowych. Gdyby podzielić te liczby w prosty sposób – na ilość województw – to średnio w każdym z nich mielibyśmy 294 elektryków oraz 199 hybryd. Czyli blisko pół tysiąca aut w każdym regionie.

Przyjmijmy, że w Łodzi zarejestrowanych byłoby pomiędzy 10 a 20 procent, czyli od ok. 50 do 100 pojazdów. To stosunkowo niewielka liczba jak na 685 tys. mieszkańców (dane GUS za 2019 rok). Według informacji Urzędu Miasta Łodzi obecnie punktów ładowania na terenie stolicy regionu jest 10, choć ja mógłbym wymienić zaledwie dwa – na parkingach w Manufakturze oraz Galerii Łódzkiej. Przy czym już nie pamiętam kiedy widziałem tam ładujący się samochód. Jeśli Łódź poczuła ów pęd do elektromobilności, to słabo wychodzi informowanie o takich miejscach.

No więc wraz z podążaniem z duchem elektromobilności pojawiły się pewne deklaracje prezydent Hanny Zdanowskiej. W przyszłym roku na terenie Łodzi ma pojawi się aż 200 ładowarek dla pojazdów elektrycznych. W rzeczywistości ma to być 29 stacji ładowania, w których będzie dostępnych łącznie 205 urządzeń. Ich lokalizacje pomogli wybrać mieszkańcy miasta. Poniżej uporządkowałem je od wyposażonej w największą ilość ładowarek.

fot. Urząd Miasta Łodzi
– Woronicza – Wielkopolska (18 ładowarek)
– Targowa 53A (17 ładowarek)
– Aleja Unii – aleja Bandurskiego (15 ładowarek)
– Plac Zwycięstwa (15 ładowarek)
– Aleja Kościuszki – Żwirki (12 ładowarek)
– Konstantynowska – Krakowska (12 ładowarek)
– Niciarniana – park Widzewski (12 ładowarek)
– Przybyszewskiego – Papiernicza (9 ładowarek)
– Aleja Unii – Srebrzyńska (9 ładowarek)
– Wróblewskiego – aleja Politechniki (9 ładowarek)
– Lotnisko im. Reymonta – parking (8 ładowarek)
– Umińskiego – Niższa (8 ładowarek)
– Wersalska 46/48 (6 ładowarek)
– Plac Komuny Paryskiej (6 ładowarek)
– Aleja Mickiewicza – Łąkowa (6 Ładowarek)
– Aleja Piłsudskiego – Kilińskiego (5 ładowarek)
– Wólczańska – Próchnika (5 ładowarek)
– Konstantynowska – Aqua Park (3 ładowarki)
– Rzgowska – ICZMP (3 ładowarki)
– Krzemieniecka – Karolewska (3 ładowarki)
– Zakładowa 50A (3 ładowarki)
– Strykowska – Wojska Polskiego (3 ładowarki)
– Skłodowskiej Curie – Żeromskiego (3 ładowarki)
– Aleja Piłsudskiego – Dowborczyków (3 ładowarki)
– Kosynierów Gdyńskich 20 (3 ładowarki)
– Skorupki – Kostki (3 ładowarki)
– Zgierska – park Mickiewicza (2 ładowarki)
– Piłsudskiego 100 (2 ładowarki)
– Wólczańska – Stefanowskiego (2 ładowarki)

Lokalizacja najbardziej wysunięta na północ to Radogoszcz i ul. Zgierska (przy parku Mickiewicza), na południe, to Chojny i ul. Rzgowska (w pobliżu ICZMP), na wschodzie mamy Olechów z ul. Zakładową 50A, a na zachodzie Teofilów Przemysłowy i ul. Wersalską 46/48. Władze Łodzi spodziewają się, że ta inwestycja zachęci łodzian do zamiany samochodów na tradycyjne paliwo na samochody elektryczne, które nie zanieczyszczają powietrza.

Czy rzeczywiście zachęci to łodzian do zakupu aut elektrycznych? Na pewno dostępność infrastruktury do ładowania jest istotnym kryterium przy podejmowaniu decyzji. Zawsze śmiałem się, że brak ładowarek będzie skutkował tym, że z okien bloków czy wieżowców będą ciągnęły się metry przedłużaczy. Drugim kryterium jest cena naturalnie samochodu.

Ten fragment poszerzyłem kilka dni później, bo magazyn Auto Świat opublikował przekrojowy tekst na temat oferty aut elektrycznych na polskim rynku. Skoda CITIGOe jest dostępna od 86 600 zł, Smart FourFour – od 96 000 zł, Volkswagen e-UP! – od 96 290 zł, Opel Corsa-e – od 124 900 zł, Peugeot e-208 – od 124 900 zł, Renault Zoe – od 124 999 zł, a Volkswagen e-Golf – od 141 890 zł. Cytując klasyka, to nie są tanie rzeczy.

Władze miasta planują, że jeszcze w grudniu zostanie rozpisany przetarg, który pozwoli wyłonić wykonawcę i operatora nowych punktów ładowania. Pierwsze ładowarki moglibyśmy zobaczyć pewnie najwcześniej latem 2020 roku.

Dodaj komentarz

Kliknij tutaj, aby dodać komentarz

ARCHIWUM

STREFA SPOŁECZNOŚCIOWA

DOCENIASZ MOJĄ PASJĘ?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

INFORMATOR KOMUNIKACYJNY