Jakiś czas temu zajmowałem się przystankiem Zachodnia – Manufaktura. Teraz dostałem kolejny sygnał z tak zwanego miasta. Czytelniczkę Komunikacjizbiorowej.pl zainteresował jeden z łódzkich chodników, który bezapelacyjnie zwraca na siebie uwagę. Pani Anna, mając do załatwienia tak zwane sprawy urzędowe w okolicy placu Komuny Paryskiej, poruszała się po zachodniej stronie ulicy Sienkiewicza. Za ulicą Tuwima natrafiła na chodnik o bardzo minimalistycznych wymiarach.
Idąc od strony ulicy autora słynnej “Lokomotywy” mamy utwardzone przejście o szerokości kilku centymetrów (krawężnik i kostki granitowe). Reszta to tłuczeń z podbudowy oraz fragment starego wjazdu (poniżej nowego chodnika). Blogowa Czytelniczka napisała, że “cieszy się z inwestycji w nowe i równe chodniki w mieście, bo te w jakiś sposób odmieniają przestrzeń. Jednak przejście szerokości jednego bloku krawężnika i czterech małych kostek, to jakieś kompletne nieporozumienie. Kto i na jakich zasadach mógł dopuścić taki pseudo chodnik?”.
Ulicę Sienkiewicza wytypowano do modernizacji w ramach rewitalizacji obszarowej centrum Łodzi – na odcinku od alei Piłsudskiego do ulicy Narutowicza. Prace rozpoczęły się w maju 2019 roku co oznacza, że właśnie mija drugi rok remontu. Odcinek pomiędzy trasą W-Z a ulicą Tuwima został zakończony w ubiegłym roku. Także ten obejmujący opisywany chodnik przy opuszczonym budynku pod numerem 47. Odcinek w kierunku ulicy pierwszego prezydenta Rzeczypospolitej, jest nadal w przebudowie. To powoduje, że autobusy dzienne i nocne nadal kursują na objazdach.
Muszę przyznać, że przy niektórych łódzkich inwestycjach trudno ogarnąć już ile wynosi opóźnienie opóźnienia. Tym niemniej postanowiłem w inwestycyjnym urzędzie zapytać o to nietypowe miejsce dla pieszych. Fragment o którym mowa należy do Skarbu Państwa. Ale czy w związku z tym podejmowano np. próby zamiany gruntów? Czy różnica poziomów pomiędzy chodnikiem na ulicach sławnych pisarzy a pobliskim skwerem pozostanie na zawsze?
Oto odpowiedź: – Inwestycja na ulicy Sienkiewicza nie została jeszcze zakończona, planowany termin to czerwiec. Różnica wysokości terenu, która pojawiła się przy zbiegu ulic Sienkiewicza i Tuwima zostanie zniwelowana – tłumaczy Małgorzata Loeffler z Zarządu Inwestycji Miejskich.
Na jednej z transportowych grup na Facebooku zawiązała się ostatnio ciekawa dyskusja. Chodziło o to jak miasto Łódź i PKP Polskie Linie Kolejowe (nie) rozmawiają na temat inwestycji na styku komunikacyjno-kolejowym. Skojarzyło mi się to w kontekście dzisiejszego tematu. Sytuacja z nowym chodnikiem na skrzyżowaniu Sienkiewicza i Tuwima oraz starą kostką w obrębie granicznego skweru Wiedźmina, jest co najmniej dziwna. Tak samo jak ten fragment chodnika przy zawalonej kamienicy pod numerem 47. Przecież wszystko odbywa się w ramach jednej instytucji, i to miejskiej.
Dodaj komentarz